Opis forum
GoD Member
Ok Ustawka full spontan
Piatek Godzina 13:00 marco dzwoni do komara z zapytatniem cyz jedzuiemy do ida na dzialke
no to jo i o 16 juz jechalismy na dworzec
Ok plan wygladal tak :
16.57 mamy pociag z warszawy do czestochowy
20.01 wysiadamy w czestochowie
20.10 wsiadamy w busa do "Wozniki" obok "Kotlety" i "Kozieglowy" xD
~21 wysiadamy w "Wozniki" ;p
ale oczywiscie z naszym calym GoDowym szczesciem cos muisalo pojsc nie tak
i ze pociag sie spoznil to do pociagu weszlismy o 17:20 ;p
bylismy pewni ze nie zdazymy na busika to trza bylo rozluznic troche atmosfere i zaczelismy wkurzac ida
najpierw ze wsiedlismy do bylejakiego pociagu ze nie wiemy do kad jedzie, bo nie chcialo nam sie czekac na pociag do czestochowy
a potem ze wlasnie minelismy bydgoszcz i ze od ludzi dowiedzielismy sie ze pociag jedzie do szczecina
id juz totalnie zglupial ale ja nie wytrzymalem i zaczolem sie smiac i po tym poznal ze jedziemy w dobrym kierunku
co nie zmienia faktu ze mielismy prawie 25 minut spoznienia;p
cale szczescie pociag zajechal do czestochowy o czasie i zdazylismy na busika
dojechalismy do woznik i tak musielismy czekac na ida i szczypa ze 20 minut a tak nam sie chcialo LAAAAC!
doszli naprani w 3 dupy i ich jeszcze jeden kumpel "Gruby" przyjechal na rowerze;p
zrobilismy zakupy i udalismy sie w 40 minutowa piesza podroz do domku ;p
no i tam impreza zaczela sie na calego ;]
picie karkowka kielbasa picie kielbasa sniadanie picie picie jack daniels PES 2008 picie itd ;p
mielismy wrocic w niedziele ale jakos tak wyszlo ze dojechalismy do warszawy w poniedzialek o 20:02
imprezka 100% udana ludzie przezajebisci ;p
zaraz Marco wrzuci fotki i bedzie sie z czego smiac:)
najsmieszniejsze akcje:
1 dzien -> najebany szczypior jedzie na rowerze, ktory w koszyku ma pelno browarow
szczypior -> czy moze mi ktos powiedziec czemu tutaj caly czas jest jasno? powinno byc ciemno
id-> ty wiesz ino jak slonzaki gadojo ? jesli nie we wrzesniu sie dowiesz:)
szczypior jak po pijaku probowal wejsc na hamak -> hamak : szczypio 3:1
szczypior vs taczka
szczypior i gruby jak zerwali sie z hamaka ;p
monia nasza maskotka ;p
bylo jeszcze masa innych akcji ale nie pamietam ich teraz
dodam jeszcze ze poszla jeszcze jedna wkretka 100% udana i jeszcze nie spalona ale wyjdzie na jaw dopiero u mnie na dzialce ;]
Ostatnio edytowany przez KoM (2008-08-11 19:42:24)
Offline
~~>>komar and marco goes to idek castle<<~~
wyrwalismy z komarem 40 km na poludnie od czestochowy do miejscowosci sliwa niedaleko miasta woźniki - idek posiada tam dzialeczke na ktora zawitalismy
pora na foty - tylko niektore reszte mozna zobaczyc we wrzesniu u komara
ekipa z ktora mielismy przyjemnosc spedzic ten weekend od lewej marco komar gruby monia nodi szczypior idek
oraz druga fota za stolem od lewej nodi szczypior idek marco komar guby monia
generalnie mielismy udany wyjazd a impreza byla tak udana ze zawital do nas nawet czak noris w towarzystwie samuel l. jacsona:
pamiatkowe zdjecie z polobrotowym wujkiem czakiem
i impreza kreci sie dalej a tu rano prosze bardzo takie kwiatki:
nie wnikamy co dzialo sie w nocy ale zjesc cos trzeba bylo dlatego nakrecilismy grilla i szama gotowa
ofc support do karkowki tez byl
jak to po dobrym jedzonku bywa trzeba sie zrelaksowac dlatego zorganizowalo sie hamak - niestety niektorym trzeba bylo wytlumaczyc zze hamak dziala kiedy wisi
oraz jak korzystac z tego cudu techniki ... niestety zabraklo fotek bo akcja dziala sie za szybko ale szczypiorek o ile pamieta cos to moze nam troche opowiedziec jak dziala powszechna sila ciazenia na hamaku
koniec koncem ci bardziej pro wykorzystali hamak prawidlowo
no ale jak sie nabalagani to trzeba posprzatac ale niektorzy czas pracy poswiecili na zawieranie nowych znajomosci efektem czego byla wizyta szefa
wioczorami ofc zadbano o czynnik wspolzawodnictwa oraz rozrywki czyli PS2 i pes2008 bo teken sie zesral i odmowil posluszenstwa
szczypek wykazal sie sportowym duchem walki i zeby jego faule byly bardziej bolesne przyodzial eth gore ridery
niedziela przyniosla ze soba duzo slonca i znalazl sie stol do ping ponga co spowodowalo ze impreza oraz wspolzawodnictwo przenioslo sie na nowy lvl i lokacje
ofc nasza maskotka przylaczyla sie i tez zaczela aktywnie promowac sport niektorzy jak widac potrafili ten fakt dobrze wykorzystac
a wieczorkiem chlopcy z warszawy ruszyli do boju przeciwko jackowi danielsowi - babka w monopolu nawet nie wiedziala jak ten alkohol wyglada xd - niestety poleglem ale komar wytrwal dzielnie fota jest ale nie zostanie ona upubliczniona na foro - macie za to inna
po tej fotce mozecie zaczac plakac ze was tam nie bylo
jeszcze tylko komarek turysta w drodze powrotnej i koniec reszte fotek mozecie zobaczyc we wrzesniu
aha i cos dla idka ON MA KOLEZANKI !!NAPRAWDE !! PROOF !!
Ostatnio edytowany przez marco156 (2008-08-11 21:53:36)
Offline
GoD Member
dodam jeszcze ze poszla jeszcze jedna wkretka 100% udana i jeszcze nie spalona ale wyjdzie na jaw dopiero u mnie na dzialce ;]
i dlaczego to ja bede jej ofiara? ;d
Offline
GoD Member
uwierz mi ze nie ty
marco daj swoja fote jak polegles !!!!
bo id nas zabije ;]
Offline
GoD Member
zajebista historyjka z tych fotek wyszla ;d
dodam jeszcze ze poszla jeszcze jedna wkretka 100% udana i jeszcze nie spalona ale wyjdzie na jaw dopiero u mnie na dzialce ;]
ta monia to alley!
Offline
hehe co ja mogę powiedzieć
widzę że mieliście ZAJEBIŚCIE xD
Offline
GoD Member
ale nie tak zajebiscie jak u mnie bedzie xD
Offline
albo u mnie
Offline
przyjedziecie to się zobaczy
Offline
GoD Member
jak przyjedziemy to sie okaze xD
Offline